„USA wymieniły swoich sojuszników na Bliskim Wschodzie, a w swoich konkurentach widzą wrogów. Wszystko to jest dopuszczalne z punktu widzenia polityki zagranicznej, ale dobrze by było zrozumieć motywy takich działań. Nie wydaje mi się, aby to wszystko było wynikiem obliczonego na lata planu Amerykanów. Oni są zrozpaczenie. Miotają się to w jedną, to w drugą stronę" — oświadczył Kurtulmus w wywiadzie dla agencji Anadolu.
USA i Turcja są poważnie skonfliktowane w kwestii Syrii. Źródłem konfliktu jest wspieranie przez Waszyngton syryjskiej kurdyjskiej Partii Demokratycznej Jedności (PYD), którą Ankara uważa za organizację terrorystyczną powiązaną z zakazaną w Turcji Partią Pracujących Kurdystanu (PKK).
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)