— Samoloty Sił Powietrzno-Kosmicznych Rosji 7 listopada we wskazanym obszarze nie latały i nie przeprowadzały nalotów. Informacje podane przez media są kolejnym kłamstwem – czytamy w komunikacie rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
Zachód wielokrotnie oskarżał władze Syrii oraz Rosji o bombardowanie obiektów cywilnych i tzw. umiarkowanej opozycji. Nie przedstawiono jednak dowodów.
Moskwa twierdzi, że są to gołosłowne oświadczenia, dodając, że Rosja atakuje jedynie obiekty terrorystów po dokładnym sprawdzeniu celów i na podstawie wiarygodnych danych wywiadowczych. Oskarżenia pod adresem rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych nigdy nie znalazły potwierdzania.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)