Władimir Putin to zwykły mieszkaniec Krymu, który po przyłączeniu Krymu do Rosji postanowił stać się kompletnym imiennikiem rosyjskiego prezydenta.
Imię jako zasada życiowa
Prezydenckie imię i nazwisko mieszkaniec krymskiej prowincji postanowił przyjąć w marcu 2014 roku po historycznym zjednoczeniu Krymu i Rosji. Nowy rosyjski dowód osobisty na imię i nazwisko Władimir Putin otrzymał 8 miesięcy później.

Podobieństwa w biografii
Władimir skończył w tym roku 50 lat. W jego biografii jest wydarzenie, które mogłoby przybliżyć jego losy do biografii prezydenta, lecz podjął wówczas inną decyzję. Władimir Putin pełnił służbę wojskową w Polsce, proponowano mu kontynuowanie studiów w Wyższej Szkole KGB w Moskwie. Po namyśle odrzucił tę propozycję. Nie chciał niepokoić matki długą rozłąką.
Mieszkaniec Krymu podkreśla, że nigdy nie dążył do naśladowania przywódcy państwa, lecz w jego najbliższym otoczeniu są osoby, które próbują odnaleźć między nimi chociażby zewnętrzne podobieństwo. A jednocześnie czasami z przyzwyczajenia zwracają się do niego po staremu imieniu — Siergiej.
Żona i córka odebrały zmianę imienia i nazwiska męża i ojca bez szczególnego entuzjazmu. Według słów Władimira Władimirowicza nazwiska idąc w jego ślady nie zmieniły, gdyż noszenie nazwiska «Putin» wiąże się ze szczególną odpowiedzialnością.
Przed i po
Władimir przyznaje się, że po zmianie imienia i nazwiska jego życie podzieliło się na „przed" i „"po". Teraz nawet czas w jego odczuciu płynie inaczej. Dlatego imiennik prezydenta nie lubi wspominać o przeszłym życiu oraz o poprzedniej tożsamości. Mówi tylko, że decyzja odnośnie zmiany godności zapadła w jednej chwili i nie było nawet chwili zwątpienia.„Nie mam skłonności do naśladowania prezydenta, lecz wewnętrznie nigdy nie przyjąłbym żadnego innego nazwiska" — mówi Władimir Władimirowicz. Aczkolwiek pewnego razu zaproponowano mu szczodry prezent za rezygnację z prezydenckiego nazwiska.
„Dostałem sms'a od znajomego z Niemiec, który natrafił w internecie na dziwną akcję — imiennikom Putina proponowali iPhone 7 za zmianę nazwiska. Nie przychodzi im do głowy, że zasad nie sprzedaje się za żadne pieniądze" — mówi mieszkaniec Krymu.
Powiedział, że później okazało się, że z tą akcją jest związany Priwatbank ukraińskiego oligarchy Ihora Kołomojskiego, którego krymski majątek został znacjonalizowany. To bank, który opuścił półwysep razem z pieniędzmi lokatorów.
„Uważam, że ten pomysł Kołomojskiego jest głupi. Byłoby lepiej, gdyby te pieniądze przekazali domom dziecka, przedszkolom i sierotom w samej Ukrainie" — mówi Władimir Władimirowicz.
Życie jest walką
Zmiana nazwiska przysporzyła imiennikowi rosyjskiego prezydenta sporo kłopotów. Twitter i YouTube odmówiły mu rejestracji. Nie uwierzyły i zażądały okazania dowodu osobistego.
„Noszenie nazwiska «Putin» jest trudne. Ciągle mam do czynienia z chamstwem w rozmowach telefonicznych, myślą, że żartuję kiedy się przedstawiam. Nawet w zwykłym sklepie, kiedy wypełniam ankietę, patrzą nieufnie, a potem proszą o okazanie dowodu" — mówi Władimir, lecz dodaje, że nie rozpacza w związku z tym.
Odwrotnie nazwisko nakłada na niego szczególną odpowiedzialność i pomaga w walce z niesprawiedliwością i mankamentami. Putin wspomina, że podczas rejestracji ziemi zetknął się z otwartym wymuszaniem pieniędzy ze strony miejscowych urzędników. Łapówka mogłaby wszystko rozwiązać, lecz twardo postanowiłem: „Putin nie daje łapówek".Krymski imiennik prezydenta aktywnie zajmuje się działalnością społeczną. Uważa, że niesienie pomocy ludziom jest jego powołaniem. Wcześniej był deputowanym jednej z miejscowych rad, a więc posiada odpowiednie doświadczenie. Władimir Władimirowicz udziela konsultacji w różnych kwestiach prawnych a także rozwiązuje problemy społeczne swoich rodaków.
Odpowiadając na pytanie korespondenta RIA Novosti, do czego jest podobne jego życie po zmianie nazwiska, Władimir Putin z Krymu powiedział: „Rywalizacja. Sama walka". Jednak stwierdził, że zwycięża w niej „wiara w ludzkość".
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)