Sputnik Czechy rozmawiał na ten temat z Alexandrem Černým, zastępcą przewodniczącego komitetu ds. obrony Izby Deputowanych Czech:
- Ja bym nie powiedział, że to oświadczenie nosiło charakter ultimatum, że wszystkim zaproponowano „do końca roku” podciągnąć się do poziomu 2% PKB na wydatki wojenne. Myślę, że mowa była o utrzymaniu tendencji podwyższenia wydatków wojskowych do tych dwóch procent PKB. Ale do tego poziomu do końca roku zdecydowanie nie może podciągnąć się 10-15 państw NATO. Czechy z pewnością nie. Sądzę, że nie musimy wykreślać tych magicznych 2 %. Dlaczego? Dlatego, ze możemy osiągnąć tę granicę dopiero w 2025 roku, a sytuacja międzynarodowa polepszy się znacznie wcześniej. Mówię o normalizacji sotsunków między USA i Rosją, a może nawet między USA i Chinami. Wówczas wystarczy nam tych środków, jakie oddajemy na obronę dziś, czyli nie więcej niż 1 % PKB. Z czasem możliwe może być nawet zniżenie tych wydatków wojskowych.- Czy Europa potrzebuje NATO wobec takiego scenariusza rozwoju sytuacji, czy nie wystarczy własnej armii europejskiej, o której stworzeniu tyle się mówi?
— Doskonale rozumiemy, że bez Stanów Zjednoczonych NATO traci wszelki sens. Jeśli USA i Kanada wystąpią z NATO, to możliwe jest stworzenie w Europie pewnego wspólnego sojuszu wojskowego. Ale będzie on miał inną postać niż NATO, a także inne ambicje.
- Wspólne szkolenia przybliżają taki projekt… W Brukseli ministrowie obrony Czech i Niemiec podpisali umowę o współpracy czeskiej 4 brygady szybkiego reagowania i niemieckiej 10 dywizji pancernej. Minister obrony Martin Stropnický powiedział, że bez wątpienia Niemcy będą odgrywac najsilniejszą rolę z punktu widzenia obrony. Czy Czechy nie obawiają się wzrostu potęgi militarnej Niemiec, coraz większej wojskowej zależności od Niemiec?— Niemiecka armia nie należy do najsilniejszych sił zbrojnych w NATO. To po pierwsze, a po drugie, dla nas Niemcy to sąsiad. Wspólne szkolenia z nimi nie powinny być dramatyzowane i uważane za coś, co może doprowadzić do ograniczenia suwerenności narodowej Czech. Przecież w ramach współpracy wojskowej prowadzimy szkolenia także z innymi wojskami różnych państw, co moim zdaniem jest zjawiskiem najzupełniej normalnym.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)