Fillon podkreślił także, że nie zrezygnuje z udziału w wyborach nawet w przypadku postawienia oskarżeń. Według niego tylko obywatele podczas wyborów powinni zdecydować, kto zostanie prezydentem Francji.
„Czy część systemu sądowniczego jest wykorzystywana do osiągnięcia celów politycznych? Tak. Mówię to bardzo wyraźnie" — powiedziała Le Pen na antenie stacji LCP. Według niej dowodem na to jest kalendarz rozpraw sądowych, kiedy dzięki spowolnieniu lub przyśpieszeniu pewnych procedur pojawia się możliwość wpływania na przebieg kampanii wyborczej.„Trzeba być zbyt naiwnym, żeby nie przyznać, że na pewnych śledczych sądowych może być wywierana presja ze strony prokuratury i że na samą prokuraturę może być wywierany wpływ ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości, między innymi w trakcie rozpatrywania ważnych spraw politycznych. Sądzę, że ani jeden specjalista w dziedzinie prawa nie powie, że takie (sytuacje — red.) nie mają miejsca. Oczywiście, dotyczy to zaledwie kilku osób, ale takie są fakty" — powiedziała liderka Frontu Narodowego.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)