Zapytany przez gazetę o to, czy artykuł 5. obejmuje też dezinformację lub ingerencję w wybory, Bradshaw odpowiedział: „To decyzja polityczna, ale niewykluczone, że agresja, jawna agresja, przy czym nie tylko w sferze wojskowej, może podpadać pod działania artykułu 5".
Za rządów Baracka Obamy amerykańskie służby bezpieczeństwa wysuwały pod adresem Rosji oskarżenia o ingerencję w przebieg wyborów prezydenckich w USA, nie dostarczając przy tym żadnych dowodów. Moskwa kategorycznie odrzuca te oskarżenia, nazywając je gołosłownymi i bezpodstawnymi.
Generalny sekretarz NATO Jens Stoltenberg wyraził wcześniej zaniepokojenie ilością ataków hakerskich na obiekty Sojuszu i oświadczył, że NATO jest gotowe uruchomić artykuł o kolektywnej samoobronie w przypadku cyberataków. Stoltenberg podkreślił też, że Sojusz nie widzi bezpośredniego zagrożenia ze strony Rosji dla wschodniej flanki NATO.Zdaniem brytyjskiego generała, Sojusz Pólnocnoatlantycki nie może przeciwstawiać się wyłącznie zagrożeniom natury wojskowej. Organizacja powinna ściślej współpracować z Unią Europejską w zakresie dyplomacji, polityki, gospodarki i informacji. W przeciwnym razie wzrośnie ryzyko konfliktu zbrojnego. „To nie tylko kwestia powstrzymywania wojskowego" — powiedział generał, zaznaczając konieczność ochrony ważnych aktywów Sojuszu „przed agresją w każdej sferze".
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)