Zamieszki w Paryżu po zabójstwie popełnionym przez policję

W Paryżu wybuchły zamieszki po zabójstwie przez policję 56-letniego Liu Shaoyo.

Trzech funkcjonariuszy zostało rannych — podaje gazeta Le Parisien.

W celu uczczenia jego pamięci zebrały się dziesiątki osób. Pokojowa demonstracja w pobliżu komisariatu w 19. dzielnicy Paryża przerodziła się w zamieszki. W wyniku nieznani sprawcy wybili szybę wozu policyjnego i spróbowali go podpalić. Policja zaczęła rozpędzać zgromadzonych, a uczestnicy akcji rzucali w nich kamieniami i butelkami. 

Trzech demonstrantów zostało aresztowanych. 

Paris — Situation tres tendue entre les forces de l'ordre devant le commissariat et 200 manifestants. #mortdeLiuShaoyo pic.twitter.com/jchyTjuA8Z

— Remy Buisine (@RemyBuisine) 27 marca 2017

Powodem do starć stał się incydent z 27 marca. Wówczas dwóch policjantów przyjechało do mieszkania, by sprawdzić informację o kłótni rodzinnej i zastrzeliło mężczyznę, który wyskoczył na nich z nożycami. Córka zabitego uważa, że jej ojciec nie mógł zaatakować ludzi. Jak podaje Le Figaro, rodzina twierdzi, iż Shaoyo ciął kuchennymi nożycami ryby, gdy usłyszał dzwonek do drzwi i odruchowo poszedł je otworzyć z nożycami w ręku. Według słów adwokata rodziny, policjanci przekroczyli swoje uprawnienia.