O wybuchu poinformowali naoczni świadkowie. Informacje potwierdziła służba prasowa metra.
"Jesteśmy w szoku po tym, co się stało"
Aleksander, świadek przebywający niedaleko metra Tiechnologiczeskij Institut w wywiadzie dla Sputnika:
Obecnie przy metrze jest duży tłum, panika, latają śmigłowce, dużo samochodów. Ludzie w pobliżu próbują to wszystko nagrywać i zadzwonić do krewnych.
Obserwowałem, jak ludzie byli wyprowadzani i wynoszeni z metra. Jest to bardzo straszny widok.
Dzięki Bogu miałem szczęście. Dopiero podchodziłem do metra, gdy nastąpiła eksplozja. Stamtąd zaczęli wybiegać ludzie. Ktoś panikował, ktoś był obojętny, a niektórzy wychodzili z brudnymi twarzami, w wytartych ubraniach i zabrudzeni krwią. Później zaczęto wynosić ludzi, których udało się uratować.
Na miejscu wszyscy przypuszczają, że był to zamach, ponieważ świadkowie i poszkodowani twierdzą, że jechali między stacjami metra Siennaja Płoszczad' i Tiechnologiczeskij Institut i w tym czasie nastąpiły eksplozje w dwóch wagonach.
„Niestety jesteśmy zmuszeni rozpocząć nasze spotkanie od tego tragicznego zdarzenia. Przyczyny jeszcze nie zostały wyjaśnione, śledztwo wszystko wyjaśni. Ale oczywiście rozpatrujemy wszystkie warianty" - powiedział Putin podczas spotkania z prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką.
Jekaterina Siergiejewa - świadek:
W tym czasie jechałam w wagonie niebieską linią do stacji metra Newski Prospekt. Nasz pociąg zatrzymał się na jakieś pół godziny. Ludzie nie wiedzieli, co się dzieje. Powiedziano, że wszystkie wyjścia i wejścia są zablokowane. Po pewnym czasie skontaktował się z nami kontroler i poprosił o otworzenie furtek, aby do wagonów wpadało powietrze. Furtki nie chciały się od razu otworzyć, ludzie zaczęli lekko panikować. Po upływie jeszcze jakiegoś czasu nasz pociąg w końcu ruszył i dojechaliśmy do stacji. Ludzie zaczęli wybiegać, było bardzo duże zadymienie, wszyscy osłaniali się szalikami. Znalazłam się na ulicy. Jak wygląda sytuacja w mieście? Teraz w centrum jest bardzo dużo policji, karetki, wozy strażackie, wszystkie jadą... ludzie przesiedli się do taksówek, wszyscy je zamawiają, wszyscy bardzo się niepokoją.
Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że jest zbyt wcześnie, żeby mówić o przyczynach wybuchu w Sankt-Petersburgu. "Rozpatrujemy różne warianty, w tym i o charakterze terrorystycznym."
Petersburska prokuratura wszczęła wstępne śledztwo w sprawie wybuchu w wagonie na platformie stacji metra.
"Jechałem schodami ruchomymi w dół i nagle z dołu po uszach przeszła fala wybuchowa, dymi tunel, zapach przepalonych kabli. Odbywa się ewakuacja stacji."
Fakt rejestracji i autoryzacji użytkownika na stronach Sputnik z pomocą konta lub kont użytkownika na portalach społecznościowych oznacza zgodę z poniższymi zasadami.
Użytkownik zobowiązuje się swoimi działaniami nie łamać prawa krajowego i międzynarodowego.
Użytkownik zobowiązuje się wypowiadać się z szacunkiem wobec pozostałych uczestników dyskusji, czytelników i osób figurujących w materiałach.
Administracja ma prawo usunąć komentarze w języku innym niż język głównej części materiału prasowego.
We wszystkich wersjach językowych strony sputniknews.com dopuszczalne jest redagowanie zamieszczonych przez użytkownika komentarzy.
Komantarz użytkownika będzie usunięty, jeśli:
Administracja ma prawo bez uprzedniego powiadomienia użytkownika zablokować mu dostęp do strony lub usuąć jego konto w razie złamania przez użytkownika zasad komentowania lub odkrycia w działaniach użytkownika oznak takiego nadużycia.
Użytkownik może zainicjować odtworzenie swojego konta/odblokowanie dostępu, jesli napisze mail na adres: moderator.pl@sputniknews.com.
W mailu muszą zostać ukazane:
Jeśli moderatorzy uznają za możliwe odtworzenie konta/odblokowanie dostępu, to zostanie to uczynione.
W razie powtórnego złamania zasad i powtórnego zablokowania dostęp użytkownika nie będzie odtworzony, zablokowanie w takim wypadku jest całkowite.
W celu skontaktowania się z grupą moderatorów prosimy o pisanie na adres moderator.pl@sputniknews.com.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)