W nocy z czwartku na piątek USA zaatakowały pociskami manewrującymi z okrętów lotnisko w Syrii Szairat w prowincji Homs, twierdząc bez przedstawienia dowodów, że został z niego przeprowadzony atak chemiczny w prowincji Idlib. Według danych Pentagonu, łącznie zostało wystrzelonych 59 rakiet. Gubernator prowincji Homs poinformował, że zginęło siedem osób: pięciu wojskowych i dwóch cywilów ze wsi położonej w pobliżu bazy lotniczej. Według danych Ministerstwa Obrony Rosji, dwóch syryjskich żołnierzy zaginęło, czterej zginęli, a sześciu doznało poparzeń podczas gaszenia pożarów. Syryjskie siły zbrojne oświadczyły, że zginęło dziesięciu żołnierzy.
Ministerstwo Obrony Rosji również poinformowało, że podczas ataku został zniszczony magazyn materiałowo-techniczny, korpus szkoleniowy, stołówka, sześć samolotów MiG-23 znajdujących się w hangarach remontowych oraz radar. Korespondent RIA Nowosti poinformował z miejsca zdarzenia, że część sprzętu, włącznie z pięcioma myśliwcami, ocalała, a pas do lądowania nie ucierpiał poważnie, natomiast osiem hangarów zostało zniszczonych wraz ze sprzętem, który w nich był.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)