Ruff i jego zespół już od kilku lat próbują zrozumieć, jakie fragmenty kory mózgowej i głębokich warstw mózgu człowieka odpowiadają za różne formy zachowania socjalnego lub asocjalnego. Na przykład w 2013 roku wyjaśnili, że określony fragment w przedczołowej korze mózgu jest swego rodzaju „ośrodkiem posłuchu”, którego stymulacja zmusza ludzi do podporządkowania się normom społecznym.
W nowej pracy naukowcy zaproponowali ochotnikom zagranie w grę hazardową, wymyśloną specjalnie w celu sprawdzenia uczciwości. Jej uczestnicy rzucali kostkę dziesięć razy i mówili eksperymentatorom jakie cyfry im wypadły. W tym samym czasie na monitorze pojawiała się zwycięska kombinacja z trzech cyfr, przy której naukowcy wypłacali po dziewięć franków graczowi.
Ani naukowcy, ani inni uczestnicy eksperymentu nie mogli zobaczyć, jakie kombinacje udawało się wyrzucić, co dawało dużą przestrzeń dla oszustwa. Nieuczciwi gracze mogli bezkarnie odpowiadać, że im prawie zawsze wypadały zwycięskie warianty, a naukowcy zachowywali się tak, jakby niczego nie zauważali.
W rzeczywistości, fakt oszustwa nie było trudno ustalić: w uczciwej grze liczba prawidłowych odpowiedzi była bliska pięciu, zgodnie z prawami statystycznymi. Jeśli ten wskaźnik przesuwał się w stronę dużych liczb, to zawsze oznaczało, że gracz oszukuje.Obserwując taką aktywność kilku „oszustów” i uczciwych graczy, naukowcy odkryli, że w górnej prawej części kory przedczołowej jest szczególna strefa, która włącza się w tym momencie, gdy człowiek podejmuje decyzję, że będzie działać uczciwie. Po jej odkryciu zespół Ruffa postanowił sprawdzić, co się stanie, jeśli stymuluje się ją za pomocą prądu elektrycznego lub odwrotnie, jeśli stłumi się jej aktywność.
Jak pokazał eksperyment, ochotnicy stawali się o wiele uczciwsi po stymulacji tego obszaru, średnio zaczynali mówić o 5-6 udanych rzutach kostką zamiast 7-8 jak wcześniej. Nie dotyczyło to wprawdzie najbardziej zatwardziałych „oszustów”, co naukowcy wiążą z tym, że tacy gracze nie uważają oszukiwania za coś złego.
Jak mają nadzieję naukowcy, dalszy rozwój tej technologii może pomóc w rehabilitacji przestępców i obniżeniu poziomu korupcji – według bieżących ocen ONZ, na łapówki i pokrewne im formy zachowań przypada około 5 % światowego PKB, czyli około biliona dolarów USA.
Z drugiej strony, jak zauważa Michel Marechal, kolega Ruffa z uniwersytetu, podobne wnioski mogą zostać zakwestionowane przez psychologów, ponieważ obecność „obszaru uczciwości” i różny poziom jego aktywności w głowach ochotników świadczy o tym, że skłonność do dokonywania przestępstw zależy od czynników biologicznych. To z kolei stawia pod znakiem zapytania współczesne wyobrażenia o wolności woli i o tym, w jakim stopniu ludzie odpowiedzialni są za swoje postępki.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)