Według niego, niektórzy z jego byłych studentów w tej chwili pracują z północnokoreańską „cyberarmią”. Dodał także, że hakerzy z Korei Północnej często wyjeżdżają z kraju w celu realizacji ataków, „aby nie pozostawiać śladów”.
Według danych agencji, z tą ideą zgadza się również wiceminister spraw zagranicznych Korei Południowej Ahn Chong-ghee.
Korea Północna realizuje ataki hakerskie poprzez kraje trzecie, aby ukryć pochodzenie ataków, a także wykorzystuje ich infrastrukturę w dziedzinie technologii informacyjnych i komunikacyjnych – cytuje jego słowa agencja.
Dodał również, że Korea Południowa ma wszelkie powody uważać, że Korea Północna stoi za włamaniem do banków Pakistanu, Filipin, Wietnamu i Polski.
Były pracownik południowokoreańskiej policji Yu Don Nyul zauważa, że nierzadko Korea Północna wykorzystuje do realizacji ataku malezyjskie kompanie.Oni pracują jawnie w sferze handlu lub w kompaniach IT. Niektórzy z nich kierują portalami lub sprzedają programy gier” – podsumowuje agencja.
Wcześniej podawano, że związana z Koreą Północną grupa hakerów może stać za atakiem wirusem, który zaatakował setki tysięcy komputerów na całym świecie. Cyberatak na wielką skalę zaczął się w piątek, 12 maja. Jak się okazało, hakerzy wykorzystali i zmodyfikowany program wirusowy Agencji Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)