"Rano 30 marca prezydent zadzwonił do mnie do FBI. Opisał śledztwo w sprawie Rosji jako "chmurę", która zawisła nad jego możliwościami działania w interesach państwa. Powiedział, że nie ma żadnego związku z Rosją, że nie miał nic wspólnego z prostytutkami w Rosji i zawsze uważał, że go nagrywają, kiedy był w Rosji. Zapytał, co możemy zrobić, aby "zlikwidować chmurę". Odpowiedziałem, że analizujemy tę kwestię, jak można najszybciej i że będzie z pożytkiem, jeśli niczego nie znajdziemy i dobrze zrobimy swoją pracę" — głoszą pisemne zeznania Comey przekazane Kongresowi.
Comey zauważył, że Trump znów powtórzył na koniec rozmowy, że trzeba pozbyć się "chmury" rosyjskiego śledztwa. "Powiedziałem mu, że zobaczę co możemy zrobić, i że wykonamy naszą pracę w zakresie śledztwa jak najszybciej i jak najlepiej" — pisze Comey.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)