Minister obrony Wielka Brytania Michael Fallon postanowił zażartować sobie z Kremla na tle obaw, że Rosja może zorganizować nadzór nad lotniskowcem „Queen Elizabeth”. Według urzędnika Moskwa „będzie patrzeć z zazdrością” na ten nowy flagowy okręt brytyjskiej floty, pisze The Daily Telegraph.
Poprzedniego dnia największy okręt wojskowy, jaki kiedykolwiek był w służbie Królewskiej Marynarki Wojennej, został zwodowany. Aby minąć most kolejowy przez Firth of Forth, lotniskowiec musiał opuścić tylny maszt radiolokacyjny, który jest wyposażony w specjalny mechanizm właśnie do tego typu przypadków.Wkrótce „Queen Elizabeth” powinna udać się na swoją pierwszą wyprawę po Morzu Północnym. Brytyjskie dowództwo podejrzewa, że tam nowy okręt będą „szpiegować” rosyjskie samoloty, okręty i okręty podwodne.
„W rzeczywistości jest to powszechna praktyka Rosjan — zbieranie informacji na temat naszych okrętów. Podejmiemy wszelkie środki ostrożności, aby nie pozwolić im podejść zbyt blisko. Ale myślę, że będą się zachwycać (lotniskowcem — RT)” — powiedział Fallon.
Dodał: „Widzieliście, jak kilka miesięcy temu stary «Kuzniecow» przeszedł przez kanał La Manche. Moim zdaniem Rosjanie będą patrzeć na nasz okręt z odrobiną zazdrości”.
Gazeta przypomina, że stworzony jeszcze za czasów radzieckich „Admirał Kuzniecow” przepływał u wybrzeży Wielkiej Brytanii, aby przyłączyć się do rosyjskiej kampanii przeciwko syryjskim rebeliantom w Aleppo. Od wielu lat lotniskowiec prześladują problemy techniczne, dlatego „w razie awarii” wszędzie towarzyszy mu holownik.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)