Dyrektor Instytutu Planowania Strategicznego, doktor habilitowany politologii profesor Aleksander Gusiew w wywiadzie dla radia Sputnik wyraził opinię, że demokraci nie mogą wybaczyć miliarderowi swej przegranej w wyborach.
— Soros jest politycznym maklerem. Skoro przegrał, musi zwrócić pieniądze. Popierał Partię Demokratyczną, Hillary Clinton, nawet grał na stawkach i przegrał blisko miliard dolarów. Obecnie uprawia bardzo burzliwą działalność — praktycznie codziennie za pomocą kontrolowanych przezeń mediów obrzuca Trumpa błotem. Wypada też zaznaczyć, że inicjatorami petycji przeciwko niemu byli nie republikanie, lecz właśnie demokraci — i na tym polega paradoks sytuacji. Soros okazał się między młotem a kowadłem. Trump jest na niego obrażony, gdyż finansował on kampanię przedwyborczą Clinton, a demokraci zarzucają mu dezorganizację całej pracy przedwyborczej w partii demokratycznej. Dlatego Soros jest obecnie w sytuacji dość złożonej — powiedział Aleksander Gusiew.
Jego zdaniem, petycja zgromadzi liczbę głosów, niezbędną dla jej rozpatrzenia.— Zakładam, że niezbędne sto tysięcy podpisów będzie zgromadzone. Dalej dojdzie do rozpatrzenia dokumentu. Jest to bardzo poważny artykuł — terroryzm — w zasadzie oznacza to albo karę dożywocia, albo karę śmierci. Chodzi nie tylko o pozbawienie go wszystkich aktywów. Demokraci są obrażeni bardzo poważnie i żądają krwi, obarczając winą za wszystko Sorosa, biorąc pod uwagę, że ma on za sobą cały szereg różnych poważnych spraw, włącznie z fiaskiem w Europie, w Afryce Północnej, gdzie finansował on wszystkie te „kolorowe rewolucje". Dlatego, zakładam, że jego sprawa będzie prowadzona na pełną skalę — podkreślił Aleksander Gusiew.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)