Jak poinformowała lokalna policja, mężczyzna wrócił rok temu ze strefy operacji antyterrorystycznej (ATO).
Ukrainiec zdetonował granat F-1 — policjanci znaleźli odłamki i zawleczkę. Wszczęto postępowanie z art. 115 Kodeksu Karnego Ukrainy (samobójstwo).
Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy, którzy wrócili ze strefy ATO, są w bardzo ciężkim stanie psychicznym, tymczasem władze kraju praktycznie nie zapewniają wojskowym odpowiedniej opieki psychologów.
Wczoraj minister obrony Ukrainy Stefan Połtorak zdymisjonował ordynatora oddziału psychiatrycznego „Głównego Klinicznego Szpitala Wojskowego" Olega Druzia, podając za oficjalną przyczynę tej decyzji niezadowalające wykonywanie przez niego obowiązków służbowych.
Wcześniej płk Oleg Druź poinformował, że 98% uczestników ATO potrzebuje pomocy psychiatrycznej z powodu zespołu stresu pourazowego, a 93% z nich stanowi zagrożenie dla społeczeństwa.Analityk polityczny międzynarodowej organizacji ds. monitoringu CIS-EMO psycholog Stanisław Byszok skomentował zwolnienie głównego psychiatry Ministerstwa Obrony Ukrainy — jego zdaniem zrobiono z niego wroga państwowego.
„Są sytuacje w kraju, na które (władze — red.) starają się zamykać oczy. I wypowiedzi ludzi, którzy mówią o tych bolesnych rzeczach, nawet jeśli robią to z racji sprawowanej funkcji, są rozpatrywane nie w kontekście opinii eksperckiej, a w kontekście ideologii. Tak więc każdy człowiek, który ma wątpliwości co do odwagi i szlachetności żołnierzy ATO, staje się wrogiem ukraińskiej władzy" — powiedział Byszok.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)