Nowojorski terrorysta poprzysiągł wierność PI

Podejrzany o zamach w Nowym Jorku 29-letni Sajfullo Saipow był zwolennikiem ugrupowania Państwo Islamskie - poinformowała telewizja NBC.

Według danych źródeł, na które powołuje się telewizja, mężczyzna zostawił w samochodzie list, w którym poinformował, że dokonuje ataku w imieniu PI. 

Jak pisze Washington Post, w liście Saipow poprzysiągł wierność Państwu Islamskiemu. 

Według informacji telewizji podejrzany pochodzi z Uzbekistanu, mieszka w mieście Paterson (stan New Jersey), lecz podczas aresztowania miał prawo jazdy stanu Floryda, w którym podano adres w mieście Tampa.

Jak poinformowali NBC sąsiedzi Saipowa, mężczyzna ma żonę i dwoje małych dzieci.

Z kolei znajomy Saipowa Kobildżon Matkarow powiedział, że ten „był bardzo szczęśliwym człowiekiem". „Kochał USA, nie jest terrorystą. Zawsze jest szczęśliwy, cały czas się uśmiecha" — twierdzi Matkarow.

Wczoraj popołudniu na Manhattanie furgonetka wjechała na ścieżkę rowerową, taranując rowerzystów, i zderzyła się ze szkolnym minibusem. Kierowca został raniony przez policjantów. W wyniku zdarzenia zginęło 8 osób, 11 doznało obrażeń. Władze uznają zdarzenie za atak terrorystyczny, prezydent Donald Trump nazwał zamachowca niepoczytalnym i zapewnił, że PI nie uda się przedostać na terytorium USA.