„W dniach 11-14 listopada okręty naszej marynarki wojennej w basenie Morza Wschodniego (Morza Japońskiego) przeprowadzą wspólnie z lotniskową grupą uderzeniową USA manewry” – poinformowało Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej.
Do brzegów Korei przypłynęły następujące amerykańskie lotniskowce: „Ronald Reagan”(CVN 76), „Theodore Roosevelt” (CVN 71) i „Nimitz” (CVN 68). Ochrania je 11 jednostek wyposażonych w zintegrowany system wykrywania, naprowadzania i kierowania ogniem Aegis. Korea Południowa wyśle na te ćwiczenia siedem swoich okrętów, w tym dwa niszczyciele.
Amerykańscy i południowokoreańscy marynarze będą doskonalić szereg działań: walkę z okrętami i łodziami podwodnymi przeciwnika, śledzenie wystrzelonych pocisków, akcje ratunkowe. Kulminacyjny punkt manewrów zaplanowano na 13 listopada, gdy w bezpośredniej bliskości Korei spotkają się trzy grupy lotniskowców Stanów Zjednoczonych.Te siły są wystarczające, aby przeprowadzić zmasowany atak na Koreę Północną. Waszyngton i Seul zaprzeczają, aby taki plan istniał, ale nie ukrywają, że te ćwiczenia są ostrzeżeniem dla KRLD, aby nie zwiększać napięcia.
8 listopada w południowokoreańskim parlamencie prezydent USA Donald Trump ostrzegł Pjongjang, aby „nie sprawdzał na wytrzymałość” sojuszników. Jak podkreślił, Waszyngton i Seul mają wystarczające siły, aby zniszczyć Koreę Północną.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)