Trzeba powiedzieć, że pytanie "jak pachnie kosmos?" omawialiśmy z załogą na stacji. Dla mnie jest to zapach metalicznego spawu, taka specyficzna nuta – powiedział Riazanski na konferencji prasowej w Gwiezdnym Miasteczku.
Jego koledzy, którzy czuli "oddech kosmicznego wiatru" na stacji po stykowaniu statków trasnportowych również wypowiedzieli się w tej sprawie."Astronauta Jack Fisher miał skojarzenie z zapachem gorącego metalu, co w sumie jest zbliżone do spawania, ale u niego miało to związek z odczuciem w nosie, kiedy gwałtownie hamuje pociąg: zapach rozgrzanych szyn. A Randolph Bresnik porównał zapach przestrzeni kosmicznej do zupy grzybowej: pomyśleliśmy, że z jego węchem coś jest nie w porządku. Większość porównała aromat otwartego kosmosu do rozpalonego metalu: bardzo specyficzny, nie da się pomylić" – opowiedział kosmonauta.
Aparat do lądowania statku "Sojuz MS-05" 14 grudnia powrócił na Ziemię z rosyjskim kosmonautą Siergiejem Riazanskim, amerykańskim astronautą Randolphem Bresnikiem i włoskim Paolo Nespoli na pokładzie.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)