Ukraińskie służby specjalne przygotowują „atak dronów" na Krym, który zostanie przedstawiony przez Kijów jako sprzeciw narodu krymskotatarskiego — powiedział w rozmowie z Ria Novosti deputowany do Dumy Państwowej z regionu krymskiego Rusłan Balbek.
„Dywersanci nie wierzą w sukces ataku, ich głównym celem jest stworzenie szumu informacyjnego" — zauważył Balbek i dodał, że powiedzieli mu to krymscy Tatarzy żyjący na Ukrainie.Według informacji deputowanego dywersja ma przypominać atak samolotów bezzałogowych na rosyjską bazę Hmeimim w Syrii.
„Mają już wypracowany schemat: nad neutralnymi wodami „wisi" amerykański samolot rozpoznawczy „Posejdon", który ma naprowadzić ukraińskie drony na wytyczone cele i dokonywać korekty toru lotu. I choć nie ma wątpliwości, że cała ta „gołębia staja" zostanie rozbita, samo oświadczenie, że to „sprzeciw narodu krymskotatarskiego ma wywołać piorunujący efekt" — wyjaśnił Balbek.
Deputowany wezwał do zwracania uwagi na loty „Posejdonów", które naprowadzają ukraińskich żołnierzy na cele na Krymie.„Nic nie powinno przeszkodzić pracy stacji walki i obrony radioelektronicznej — musimy urządzić kolegom „głuchy telefon" — zreasumował Balbek.
W nocy z 5 na 6 stycznia terroryści podjęli próbę ataku na bazę lotniczą Hmeimim i punkt zaopatrzeniowy marynarki wojennej w Tartusie z użyciem dronów. Do rosyjskich obiektów zbliżyło się 13 dronów, ale atak się nie udał.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)