Z roszczeniami wobec firmy zwrócą się prawnicy NLF Group i Lex Borealis, reprezentujący interesy właścicieli smartfonów.
„Mamy pierwszą pulę powodów — około dziesięciu osób, w przypadku stworzenia skutecznej praktyki egzekwowania prawa z łatwością zwiększymy ich liczbę do kilkuset” — cytuje gazeta partnera wykonawczego grupy NLF Maksima Karpowa. Jego firma planuje sfinansować koszty sądowe w zamian za udział w rekompensacie materialnej, której wielkość prawdopodobnie wyniesie kilkadziesiąt milionów rubli.Głównym zadaniem prawników jest wykazanie „nielegalnego pogorszenia cech konsumenckich towaru”.
„Kommiersant” rozmawiał również z prawnikiem Dmitrijem Petrowem, który w 2017 roku wywalczył od Apple decyzję w sprawie stworzenia w Rosji punktu naprawy pełnego cyklu. Jego zdaniem powodzi mają niewielkie szanse na wygraną — konieczne będzie udowodnienie złego zamiaru korporacji. W Cupertino już wyjaśnili, że spowolnienie smartfonów było konieczne, aby przedłużyć ich żywotność.Pod koniec grudnia Apple przyznała, że od 2016 roku celowo obniża wydajność procesorów iPhone 6, iPhone 6s i iPhone SE. Oświadczenie rozgniewało konsumentów: w Stanach Zjednoczonych, Izraelu i Kanadzie przeciwko spółce zostały złożone pozwy zbiorowe, a prokuratura Paryża wszczęła dochodzenie wobec korporacji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)