„Polski senat przyjął ustawę o zakazie „banderowskiej ideologii". USA, Ukraina i Izrael obraziły się na Polskę za tę ustawę i zaczęły „obwiniać" Rosję i dyplomatów naszego kraju o to, że została przyjęta. Rosyjscy dyplomaci są rzeczywiście bardzo silni, ale to nie jest ich „wina", i w ogóle nie należy winić kogoś za walkę z heroizacją nazistów" — napisał Kadyrow na swoim profilu w Telegramie.
W jego ocenie Polska „zderzyła się z konsekwencjami ingerencji państw niosących „demokrację" w sprawy innych państw". „Urządzając rewolucję na Ukrainie, państwa te usprawiedliwiały wszystko obroną interesów narodu ukraińskiego. W rezultacie mamy do czynienia z upadkiem, chaosem, anarchią i nazistowską ideologią. Dotknęło to nie tylko Ukrainę, ale też jej sąsiadów. „Nastroje banderowskie" zaczęły zagrażać samej Polsce. Przed tym Rosja wielokrotnie ostrzegała, nawołując Europę, by nie zapominała jakim kosztem odniesiono zwycięstwo nad III Rzeszą" — zauważył Kadyrow.„Dokonując rewizji historii, nie da się jednak zwyciężyć „banderowskiej ideologii", nazizmu, terroryzmu. Musicie dać ludziom w zamian inną ideologię, ideę można zabić tylko inną ideą. Zakazy, kary, prześladowania za wiele nie zdziałają, jeśli nadal prowadzona będzie agresywna polityka zagraniczna wobec tych, którzy uratowali świat przed faszyzmem" — zreasumował Kadyrow.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)