Poinformowało o tym Ministerstwo Obrony.
Podano do wiadomości, że w ciągu ostatnich dni w rejonie miejscowości Mazlum, Et-Tabia, Hszam w prowincji Dajr az-Zaur wzrosła częstotliwość ostrzałów posterunków syryjskich wojsk rządowych.
„7 lutego w celu wykrycia i likwidacji ugrupowania przestępczego jeden z pododdziałów ochotniczych sił prorządowych podejmował działania rozpoznawcze w okolicach byłej fabryki petrochemicznej El-Isba (17 km na południowy wschód od miejscowości Salhijah). Podczas wykonywania zadania ochotnicy nagle zostali ostrzelani z moździerzy i WWR, po czym zaatakowały ich śmigłowce „międzynarodowej koalicji" pod wodzą USA" — czytamy w komunikacie.Podkreślono, że „w wyniku ostrzału 25 syryjskich ochotników zostało rannych".
W nocy ze środy na czwartek koalicja poinformowała o „nieuzasadnionym ataku" na sztab Demokratycznych Sił Syrii (SDF) ze strony prorządowych formacji zbrojnych 8 km na wschód od uzgodnionej linii zapobiegania konfliktom na rzece Eufrat. W doniesieniu dowództwa wskazano, że przeprowadzono ataki w odpowiedzi, „w celu odparcia aktu agresji wobec partnerów uczestniczących w walce z ugrupowaniem PI".Telewizja ABC, powołując się na anonimowego amerykańskiego urzędnika, poinformowała, że zginęło około 100 członków syryjskich formacji prorządowych. Poza tym urzędnik poinformował, że koalicja wykorzystała telefoniczną gorącą linię z rosyjskimi wojskowymi, by powiadomić ich o nalotach obronnych w tym rejonie.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)