Podczas gdy polski rząd nalega na zwiększenie amerykańskiej obecności na terytorium kraju, w innej części Europy wystąpiły nie tyle niekorzystne, co — w dosłownym sensie — śmiercionośne konsekwencje funkcjonowania bazy wojskowej USA.
Na portugalskiej wyspie Terceira, należącej do archipelagu azorskiego, od wielu lat znajduje się baza lotnicza amerykańskich sił powietrznych Lajes, użytkowana od 1943 roku.
W okresie od 2007 do 2011 roku w mieście Praia da Vitória na wyspie specjaliści zaobserwowali falę zachorowań na rzadkie formy nowotworu. W porównaniu z innymi miejscowościami na Azorach, zachorowalność zwiększyła się co najmniej o jedną trzecią:
— W Praia da Vitória są ulice, gdzie po jednaj stronie we wszystkich domach jest choćby jeden przypadek nowotworu, a po drugiej – co drugi dom – twierdzi lokalny mieszkaniec Marcos Fagundes.
— W tej dzielnicy mieszka cała moja rodzina. Moi rodzice zmarli na raka. U mamy zdiagnozowano raka piersi. U taty – inną formę tej choroby. W wieku 33 lat lekarze wykryli u mnie raka piersi – powiedziała Madail Avila, mieszkanka Praia da Vitória.
Orlando Lima, mieszkaniec Praia da Vitória i były pracownik techniczny bazy lotniczej Lajes przeprowadził własne pomiary i analizy gleby, które wykazały wysoki poziom radioaktywności. Jego opinię potwierdzili specjaliści z Uniwersytetu Azorów.— Obecnie na wyspie jest kilka miejsc bardzo zanieczyszczonych metalami ciężkimi (ołowiem, miedzią, cynkiem i molibdenem), które mogą powodować bezpłodność, raka, zaburzenia rytmu serca – powiedział Felix Rodrigues, wykładowca fizyki na Uniwersytecie Azorów.
Mieszkańcy Praia da Vitória nie wierzą, że fala zachorowań na Terceira jest dziełem przypadku.
— Miejscowi mają te same geny, tę samą kulturę, te same przyzwyczajeni żywieniowe, jak reszta Portugalczyków. Jedyna różnica – zanieczyszczenie z bazy USA w Lajes – zaznaczył Norberto Messias, profesor Wyższej Szkoły Zdrowia Publicznego w Lizbonie.
Orlando Lima twierdzi, że przyjeżdżała tutaj nawet delegacja z Kongresu USA, która miała sprawdzić skargi samych amerykańskich żołnierzy, którzy zachorowali na różne formy raka. W tajnym sprawozdaniu o sytuacji ekologicznej w bazie lotniczej Lajes z 27 czerwca 2003 roku, który opublikowano w internecie w wyniku wycieku informacji, podano, że zanieczyszczenie gleby, wody i powietrza w bazie na Terceira stanowi zagrożenie dla życie i zdrowia ludności. Ponadto poinformowano o 17 przypadkach wycieków produktów naftowych, ropy naftowej i paliwa do silników odrzutowych, których konsekwencje nie zostały usunięte.Pewnego razu amerykańscy żołnierze, którzy uczestniczyli w operacjach Stanów Zjednoczonych i NATO w Jugosławii i Iraku, też zaczęli chorować na różne nowotwory. Wówczas podczas operacji Pustynna Burza w Iraku używano amunicji z zubożonym uranem. Dzieci amerykańskich żołnierzy, biorących udział w operacjach wojskowych w pobliżu Basry w 1991 roku, rodziły się z wrodzonymi patologiami. W samej Basrze do tej pory przychodzą na świat dzieci bez oczu i nosa, bez rąk i nóg, bez mózgu, z dwiema głowami.
Amerykańskie władze nie chcą komentować tego, co się dzieje na wyspie Terceira. Norberto Messias oraz inni pracownicy Wydziału Badań Problemów Mózgu i Gerontologicznych na Uniwersytecie Azorów przeprowadzają badania, których celem jest określenie wpływu bazy lotniczej Stanów Zjednoczonych na mieszkańców wyspy, poziomu zanieczyszczenia środowiska naturalnego i ryzyka zachorowania na raka.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)