Syberyjskie mrozy w Berlinie
„Syberyjskie mrozy w Berlinie" — z taką czołówką zapowiedziało we wtorek prognozę pogody stołeczne radio RBB-Radio. Nocą słupki termometrów opuściły się poniżej 11 stopni, w dzień termometry pokazują minus 5. W stolicy Niemiec w popłochu tworzone są dodatkowe miejsca noclegowe dla osób bez stałego miejsca zamieszkania, a w hangarze byłego lotniska w Tempelhofie rozmieszczono dodatkowe łóżka i ogrzewanie — poinformował senat miejski.
Arktyczny cyklon Hartmut, który napłynął z Rosji, ustanawia nowe rekordy: w całym kraju, w szczególności w południowej i północnej części Niemiec, odnotowywane są ostre spadki temperatury i obfite opady śniegu, nietypowe dla tej pory roku. Temperatura w centralnych rejonach dochodzi do minus dwudziestu stopni.Na Zugspitze w Bawarii, najwyższym szczycie górskim Niemiec, ubiegłej nocy odnotowano minus 30,5 stopnia — przekazała służba meteorologiczna DWD. W środę słupek termometrów ma spaść o kolejne kilka stopni. We wschodniej części Alp wydano ostrzeżenie przed możliwym zejściem lawin z powodu opadów śniegu. W miejscowości Lubek na północy kraju wysokość pokrywy śnieżnej wyniosła ponad 30 cm — przekazał kanał ZDF. Mróz i śnieg doprowadziły do licznych ofiar na trasach, opóźnień w wylotach na lotniskach i w komunikacji kolejowej. W Hamburgu odwołano ponad 100 pociągów podmiejskich, a na lotnisku kilkadziesiąt rejsów.
Śnieżyca we Włoszech
Prognoza nie przestaje płatać figli mieszkańcom Włoch: po poniedziałkowych opadach śniegu, które sparaliżowały stolicę, we wtorek rano śnieg spadł w Neapolu.
Jak opowiedzieli Sputnikowi mieszkańcy miasta, centrum trzeciego pod względem wielkości włoskiego miasta pokryte jest śniegiem. Coś takiego ostatni raz miało miejsce w 1956 roku. Niespodziewany śnieg dostarcza uciech dzieciom, które bawią się w śnieżki — szkoły zostały zamknięte zgodnie z rozporządzeniem miejskiego departamentu szkolnictwa. Władze Neapolu nie tak łatwo uporają się z anomalią pogodową.
W ubiegły weekend anomalne mrozy i silne śnieżyce przyniosły nad Apeniny znad Arktyki mroźny wiatr, który lokalne media ochrzciły mianem „Buranu". Z początku zimne masy powietrze napłynęły nad północne Włochy, których mieszkańcy przyzwyczajeni są do podobnych zjawisk pogodowych. Ale sytuacja wyraźnie się skomplikowała, kiedy niepogoda dotarła do centralnych i południowych rejonów państwa. W związku z tym narodowa służba Obrony Cywilnej ogłosiła żółty (średni) poziom zagrożenia dla zjawisk meteorologicznych w regionach Emilia-Romania, Molise i w Abruzji.Niepokojąca sytuacja wystąpiła w Rzymie, gdzie obfity śnieg padał ponad sześć godzin. Miejscami spadło około 10 centymetrów śniegu. Wieczne Miasto okazało się kompletnie sparaliżowane. Pracę przerwały nie tylko szkoły i przedszkola, ale też liczne urzędy państwowe, banki, sklepy, bary i restauracje. Ku zdumieniu turystów z powodu śniegu zamknięto Koloseum, wejście na Forum Romanum i Palatyn. Odwołano i przeniesiono nawet liczne imprezy publiczne związane z zaplanowanymi na 4 marca wyborami do parlamentu. Do usuwania śniegu na polecenie kierownictwa służby Obrony Cywilnej zaangażowano jednostki wojskowe.
Dyrekcja Kolei Narodowych Rfi zapewnia jak na razie ruch 80% pociągów pośpiesznych i tylko 50% pociągów regionalnych w stołecznym obwodzie Lazio. Podsumowując ten transportowy kolaps, gazeta Libero umieściła na czołówce wtorkowego wydania tytuł „Dla Rzymu trochę śniegu to jak bomba atomowa".
Meteorolodzy nie zapowiadają prędkiej odmiany pogody na Półwyspie Apenińskim. W czwartek włoską stolicę znów czekają opady śniegu. Niepogoda potrwa kilka dnia także na południu kraju. Lokalne władze rozważają wprowadzenie nadprogramowych ferii w szkołach, jako że 4 marca otworzą się w nich lokale wyborcze.Zjawisko „Moskwa-Paryż"
We Francji na skutek zimna zamarzły co najmniej trzy osoby. Według informacji stacji radiowej RTL w piątek 62-letni bezdomny zamarzł na śmierć w skleconym własnymi rękoma domku w departamencie Yvelines w środkowej części Francji. W niedzielę w departamencie Drôme, w południowo-wschodniej Francji, z zimna zmarł 35-letni bezdomny. Ciało kolejnego mężczyzny w wieku 53 lat zostało znalezione w poniedziałek w polu, w departamencie Savoie, na wschodzie kraju. Śmierć nastąpiła wskutek zatrzymania akcji serca i niewydolności oddechowej.
Jak zapowiadali meteorolodzy, wtorek jest najzimniejszym dniem w tygodniu, w wielu departamentach temperatura będzie utrzymywać się na minusie w ciągu dnia. W departamentach Var i Alpy Nadmorskie utrzymywany jest pomarańczowy poziom ostrzeżenia przed niesprzyjającymi warunkami pogodowymi w związku z wystąpieniem gołoledzi i śnieżycy.
W kontekście niepocieszających prognoz około 50 urzędników stołecznego regionu Francji wyraziło chęć przeprowadzenia całej nocy na ulicy, żeby uczulić na problem zamarzających bezdomnych. Z inicjatywą wystąpiła zastępca mera gminy Étampes, w departamencie Essonne, Mama S.„W ubiegłym roku na ulicach, zmarło prawie 500 osób niemających dachu nad głową… W 2018 roku w samym tylko Paryżu z zimna zmarło w ciągu półtora miesiąca 13 osób. Około 50 deputowanych będzie spało w środę na ulicy, niedaleko dworca Austerlitz" — napisała Si na swoim profilu na Facebooku.
Wtorek jest dla Francji najchłodniejszym dniem tej zimy. Antycyklon, który lokalne media ochrzciły mianem zjawiska „Moskwa-Paryż" nie przestaje chłodzić powietrza nad Francją od końca ubiegłego tygodnia. W wielu regionach kraju słupki termometrów opuściły się poniżej zera.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)