Po tych oskarżeniach Rada wykluczyła Sawczenko z Komisji ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Łucenko zwrócił się także do parlamentu o pozwolenie na pociągnięcie deputowanej do odpowiedzialności karnej, zatrzymanie i aresztowanie.
W odpowiedzi Sawczenko oświadczyła, że na Ukrainie „tylko leniwi nie myśleli o wysadzeniu w powietrze prezydenckiej administracji czy parlamentu”. Nazwała również Łucenko „mechanizmem w rękach Poroszenki, który wywiera presję na posłów” i wezwała Ukraińców do zatrzymania samowoli władz. Ponadto deputowana zaproponowała publiczne przesłuchanie jej na wykrywaczu kłamstw, jeśli zwierzchnikom resortu siłowego „nie jest słabo".
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)