Papież przyznał w ubiegłym roku, że utracono możliwość szybkiego pokonania pedofilów. „Kościół zwrócił uwagę na problem pedofilii późno. <…> Wiem to i dlatego mówię: spóźniliśmy się” — stwierdził papież.
Ale wydaje się, że znaleziono wyjście. Ta wydawałoby się zwykła, skierowana do wąskiego kręgu osób wiadomość spowodowała wiele hałasu: Franciszek zatwierdził skład soboru biskupów Ameryki Południowej, który odbędzie się w 2019 roku w Rzymie, a także listę omawianych tematów. Wśród nich — zniesienie celibatu.
Celibat stał się obowiązkowy dla duchowieństwa Kościoła katolickiego w XII wieku. Celibat istnieje także w prawosławiu i protestantyzmie, ale na zasadzie dobrowolności. Krytycy celibatu uważają, że przymusowa abstynencja seksualna księży przyczynia się do rozprzestrzeniania wśród nich pedofilii i homoseksualizmu.
Ponadto, z powodu celibatu, co przyznaje się w Watykanie, wielu współczesnych młodych ludzi nie chce zostać księżmi. W samych USA w ciągu pół wieku liczba duchownych Kościoła zmalała o 30%. Ale liczba zarzutów o pedofilię przekroczyła w tym samym okresie 11 tysięcy.
Pozwolenie na dopuszczenie do małżeństwa duchownych (wprawdzie, jak dotąd tylko starszych i tylko w Ameryce Południowej, gdzie występuje poważny brak duchowieństwa) może być pierwszym krokiem ku prawdziwej rewolucji w Kościele. Przekonali się o tym wybitni teolodzy katoliccy, którzy rozpoczęli kampanię na rzecz zniesienia celibatu.„Kościół musi zachować twarz i pozwolić kapłanom na małżeństwo”, powiedział teolog Gerald Beribe.
Tymczasem wokół Stolicy Świętej wybuchł również skandal homoseksualny. Na początku marca pracownik sfery „usług towarzystwa dla mężczyzn” Francesco Mandjakapra wysłał do Watykanu swoją intymną korespondencję ze słynnymi kardynałami i kapłanami.
„Zachowanie tych duchownych jest wynikiem bezkarności, do której przywykli przywódcy Kościoła katolickiego” — wyjaśnił swój czyn.
Popularność papieża gwałtownie spada. Na przykład w USA liczba jego zwolenników wśród katolików zmniejszyła się w ciągu ostatnich dwóch lat, według badań przeprowadzonych przez centrum badań socjologicznych Pew, z 69% do 58%. Podobny wynik uzyskała gazeta „Le Figaro” w sondażu przeprowadzonym wśród francuskich katolików.
Papież jest krytykowany zarówno przez liberałów, jak i przez konserwatystów. Pierwsi są rozczarowani, że pedofilia nie została wykorzeniona, drudzy zarzucają mu ignorowanie kanonów. Tak bardzo, że Franciszka musiał publicznie poprzeć jego poprzednik, emerytowany papież Benedykt XVI, który ma reputację gorliwego strażnika czystości nauki Kościoła.
Niemniej jednak zwolennicy papieża Franciszka widzą w zniesieniu celibatu duchowieństwa tę brzytwę, za którą chwytając się można będzie wyciągnąć Watykan przynajmniej z bagna skandali seksualnych. Jednak nie wiadomo, czy taki radykalny środek zostanie pozytywnie przyjęty przez wiernych.
„W Kościele katolickim celibat to nie dogmatyczne założenie, ale niewzruszona praktyka dyscyplinarna. Jeśli się ją wycofa, cały kościół może zachwiać się i upaść” — wyjaśnia teolog Aleksiej Judin.
Papież Franciszek doskonale zdaje sobie sprawę z możliwych konsekwencji reformy, ale jej zwolennicy boją się przegapić tę okazję. I oczekują od papieża determinacji, która, sądząc po niejednoznacznej reakcji w Kościele, nie jest przez wszystkich lubiana.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)