Z kolei szef Pentagonu James Mattis powiedział, że celem nalotów nie było zlikwidowanie syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada. Amerykański sekretarz obrony wyjaśnił, że obiekty w Syrii były wybierane w taki sposób, aby „został zniszczony potencjał produkcji broni chemicznej” w tym kraju.
Na profilu prezydenta Syrii na Twitterze pojawił się film, na którym widać Baszara al-Asada wchodzącego do swojego biura.
صباح الصمود..
— Syrian Presidency (@Presidency_Sy) 14 kwietnia 2018
رئاسة الجمهورية العربية السورية pic.twitter.com/hhIZT6cOTe
Tymczasem z Syrii docierają informacje o ofiarach wśród cywilów. Prezydent Baszar al-Asad wyjechał na miejsce ataków rakietowych sił koalicji zachodniej.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)