„Podobnie jak Trump, Jelcyn był głęboko kontrowersyjną postacią, politycznym bojownikiem ulicznym, który przetrwał dzięki napuszczaniu na siebie pozczególnych osób i frakcji i dzięki złożonym relacjom biznesowym z postaciami spoza rządu” — powiedziała politolog.
Obaj przywódcy są oskarżani o stworzenie warunków, w których wyższe warstwy społeczeństwa „zarabiają na zwykłych ludziach” — twierdzi autorka artykułu.
Ekspertka podkreśla, że historyczne podobieństwa należy traktować z ostrożnością. Między realiami politycznymi amerykańskiego i rosyjskiego przywódcy jest wiele różnic, ale istnieje wiele podobieństw pomiędzy ich podejściami do zachowań na arenie międzynarodowej, powiedziała Deyermond.
Według politolog, obaj przywódcy wykorzystali udział w operacjach wojskowych, aby odwrócić uwagę publiczną od własnych problemów. Według niej, kwietniowe naloty na Syrię pod wieloma względami podobne są do „małej zwycięskiej wojny” w Czeczenii, ponieważ odwracają uwagę od kryzysu politycznego.
„Decyzja o ataku rakietowym na syryjskie obiekty broni chemicznej, nagle ogłoszona przez Trumpa po tym, jak FBI zrewidowało biuro jego adwokata, Michaela Cohena, jak wydawało się krytykom, motywowana była nie tyle sytuacją w Syrii, ile chęcią odwrócenia uwagi od skandalu, szkodzącemu jego prezydenturze”- głosi artykuł.
Według analityka, pozycja Stanów Zjednoczonych na arenie międzynarodowej, i tak już dość delikatna, może ucierpieć z powodu faktu, że Trump nie jest w stanie „skutecznie zarządzać państwem” i „kontrolować nie tylko siebie, ale także swoją administrację”.Polityka Trumpa w przestrzeni stosunków międzynarodowych tworzy „globalną niepewność” i jest dowodem „osłabienia Waszyngtonu” — twierdzi ekspertka.
„W latach 1950-ych Związek Radziecki przeszedł proces destalinizacji, aby naprawić błędy z przeszłości. Waszyngton pilnie potrzebuje teraz "dejelcynizacji", zanim pozycji Stanów Zjednoczonych na arenie międzynarodowej będą naniesione jeszcze większe szkody. Jednak w tej chwili prawdopodobieństwo tego jest alarmująco niskie” — podkreśla Deyermond.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)