Jak powiedział Sirisena, jego decyzja spotkała się z pewnym sprzeciwem. „Niezależnie od tego, jakie sprzeciwy do nas wpłyną, podejmiemy konieczne kroki, żeby wykonać wyrok śmierci na handlarzach narkotyków" — powiedział prezydent. Jego słowa cytuje lokalny portal informacyjny Adaderana.

Wcześniej wiele mediów pisało o tym, że rząd zamierza zrewidować swoją decyzję. Szef państwa zdementował jednak te doniesienia.
Ci, którzy występują ze sprzeciwem, nie udzielili żadnej pomocy, żeby położyć kres temu problemowi — dodał prezydent.
Sirisena oświadczył, że we wtorek wezwał na naradę kierowników organów porządkowych, a także organów sądowych i poprawczych. Lankijski prezydent zamierza powołać do życia komitet, który określi, na kim zostanie wykonana kara śmieci i kiedy.10 lipca prezydent Sri Lanki skierował propozycję do rozpatrzenia przez gabinet ministrów, po czym wydał resortowi sprawiedliwości polecenie podpisania decyzji.
Choć lankijskie sądy skazują na karę śmierci za poważne przestępstwa takie jak zabójstwo, gwałt i handel narkotykami, żaden wyrok nie został wykonany od 1976 roku.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)