Dalszy wzrost temperatur na Ziemi znacząco zwiększyć liczbę samobójstw na terytorium USA i Meksyku — piszą uczeni w artykule opublikowanym w czasopiśmie Nature Climate Change.
„Od kilkudziesięciu lat badamy to, jak ocieplenie wpływa na przemoc i konflikty. Wszystko wskazuje na to, że wojny są częstsze w okresie, kiedy na Ziemi panuje upał i susza. Teraz dysponujemy ponadto dowodami na to, że wysokie temperatury inspirują myśli samobójcze" — powiedział Solomon Hsiang z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.Za jedno z następstw globalnego ocieplenia uważa się tak zwane ekstremalne zjawiska pogodowe — okresy anomalnego ciepła zimą albo zimna latem, fale gorąca, tygodnie ulewy, susze i inne zjawiska związane z „nieprawidłową" pogodą. Potop w Krymsku w 2012 roku i upał w Rosji latem 2010 roku uważane są za najbardziej wyraziste przykłady tego typu zjawisk.
Jak zauważał akademik Igor Mochow w wywiadzie dla Ria Novosti, częstotliwość tego rodzaju zjawisk będzie wzrastać w miarę dalszego rozwoju globalnego ocieplenia i obejmować coraz większe obszary. Jak wynika z obliczeń zachodnich klimatologów, doprowadzi to do gwałtownego wzrostu śmiertelności — każdy „niepotrzebny" stopień upału będzie zwiększać liczbę zgonów o pięć procent.
Po przeanalizowaniu tego, jak kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców USA i Meksyku reaguje na gwałtowne wzrosty i spadki temperatur, po przeanalizowaniu ich wpisów na Twitterze i innych sieciach społecznościowych Hsiang i jego koledzy doszli do wniosku, że ów proces bardziej dotknie osoby ze skłonnościami do myśli samobójczych.Po zbadaniu ponad 600 milionów wpisów uczeni odkryli, że wraz z nadejściem fal gorąca lub po prostu wysokich temperatur w sieciach społecznościowych częściej zaczęły pojawiać się informacje związane z depresją, samotnością i nastrojem samobójczym. Ich liczba zwiększała się średnio o 0,7% wraz ze wzrostem o jeden procent średniej miesięcznej temperatury.
Jak zauważają klimatolodzy, wzrost liczby tego typu wpisów był nierozłącznie związany ze wzrostem liczby prawdziwych samobójstw w tych dwóch krajach, na które przypada siedem procent samobójstw na całej Ziemi.
Jeśli ocieplenie klimatyczne będzie postępować z obecną prędkością, liczba samobójstw w USA i Meksyku wzrośnie o 1,5 i 2,3% już w połowie tego stulecia, co oznacza dodatkowe 40 tysięcy samobójstw w skali roku. A to, jak zauważa Hsiang, równa się przyrostowi liczby samobójstw, które obserwujemy w czasie kryzysów gospodarczych lub poważnych wstrząsów społecznych.Co ciekawe, analiza statystyki z ostatnich dwudziestu lat pokazuje, że częstotliwość samobójstw nie zależy od temperatury powietrza w pomieszczeniach, gdzie mogą ją regulować klimatyzacja, lecz od pogody na ulicy. Jak uważają uczeni, świadczy to o tym, że upał może zmieniać stosunek człowieka wobec śmierci lub skłaniać go do mniejszego szacunku wobec samego siebie i życia otaczających go ludzi.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)