Szefowa ukraińskiej społeczności na Krymie Anastasia Gridczina wezwała władze USA, aby zamiast przyjmowania krymskiej deklaracji odwiedziły półwysep i zobaczyły tak zwaną w zachodnich krajach „okupację” na własne oczy.
Wcześniej Departamentu Stanu USA opublikował „Deklarację krymską”, w której sekretarz stanu Mike Pompeo oświadczył, że Waszyngton nie uznaje Krymu za część Rosji i nie zniesie sankcji nałożonych z powodu zjednoczenia półwyspu z Rosją. Celem deklaracji jest formalna kodyfikacja polityki USA wobec Krymu.Amerykańskie władze nie powinny przyjmować bezsensownych deklaracji, które w żaden sposób nie wpłyną na życie mieszkańców Krymu, lecz po prostu powinny odwiedzić nasz Krym i zobaczyć tzw. «okupację» osobiście — powiedziała Sputnikowi Gridczina.
Przypomniała, że „Krym był historycznie częścią Rosji”.
Według niej Związek Radziecki zawsze był dla Stanów Zjednoczonych „imperium zła”, które coś gwałtem okupuje. „Niestety z biegiem lat nic się nie zmieniło w umysłach amerykańskiego establishmentu” — powiedziała Gridczina.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)