Jednak ostateczne wnioski można będzie sformułować po zapoznaniu się z wynikami pracy archeologów.
U wybrzeża Krymu w pobliżu Bałakławy został znaleziony dobrze zachowany drewniany okręt prawdopodobnie z czasów Cesarstwa Rzymskiego. Statek znaleźli członkowie podwodnej wyprawy „Neptun" na głębokości 90 m.
Jak powiedział kierownik wyprawy Roman Dunajew, znalezisko może być rzeczywiście unikalne, jeśli ekspertyza potwierdzi przypuszczenia dotyczące pochodzenia statku. Do tej pory nie znaleziono tak dobrze zachowanego żaglowca z czasów rzymskich. „Mamy zarys kadłuba. To dzięki temu, że Morze Czarne jest dobrym konserwantem na dużej głębokości" — podkreślił kierownik wyprawy.Według słów Dunajewa uczestnicy wyprawy orientacyjnie datowali statek na podstawie dobrze zachowanej kotwicy. Jednak ostateczne wnioski można będzie wyciągnąć po zapoznaniu się z wynikami pracy archeologów, którzy obecnie pracują na miejscu znalezienia artefaktu.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)