„W bitwie pod Prochorowką wojska radzieckie poniosły sromotną klęskę" — mówi z kolei historyk Matthias Uhl.
„Jednak ich dowództwo zrobiło z rezultatu bitwy wygraną i przekazało to do Moskwy. W świetle ostatecznego zwycięstwa Armii Czerwonej w bitwie na Łuku Kurskim wyglądało to potem dość prawdopodobnie" — podkreślił.
Z kolei historyk Roman Töppe nie zgadza się z twierdzeniem, że Niemcy przegrali bitwę pod Kurskiem z powodu przedwczesnego rozkazu Hitlera przerwania ofensywy na północnym odcinku i przerzucenia niektórych dywyzji pancernych z Kurska na Sycylię, gdzie wylądowały brytyjskie i amerykańskie wojska.
"Oprócz tego Hitler wydał rozkaz o przerwaniu uderzenia na północ od Kurska nie z powodu lądowania wojsk alianckich na Sycylii, a z powodu ofensywy wojsk radzieckich pod Orłem, które zaczęło się 12 lipca" — powiedział.
Historyk Roman Töppel nie zgodził się również z tym, że straty Niemców w operacji „Cytadela" (taki nadano jej kryptonim w planach dowództwa Werhmachtu) nie byłyby tak ogromne, gdyby latem 1943 roku nie przeszliby do ofensywy na froncie wschodnim, a zostawali na pozycjach obronnych. „W 1943 roku strona niemiecka po prostu nie miała możliwości się dalej bronić i zachować sił, ponieważ Armia Czerwona i tak przeszłaby do ofensywy i ciężkich walk, które doprowadziłyby do nie mniejszych strat, których nie dałoby się uniknąć — podkreślił.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)