Historyk cytuje fragmenty dokumentu, który wywołał jego oburzenie. – Szkoda, że Litwini byli osobiście zaangażowani w masowe zabójstwa organizowane przez nazistów – czytamy w dokumencie.
Zuroff twierdzi, że Litwa wolała zapomnieć o mordowaniu Żydów przez Litwinów zanim przyszli naziści. W dokumencie podkreślono, że morderstwa organizowali naziści, ale – według historyka – szli oni za przykładem innych organizacji przestępczych, które prześladowały Żydów w latach 1940-1941, np. Litewskiego Frontu Aktywistów.
Zuroff zauważył też, że w dokumencie nie ma mowy o tym, ilu Litwinów uczestniczyło w masowych zabójstwach. – Mogło być ich dwóch, bo użyto liczby mnogiej. Do czego przyznają się Litwini? Na pewno nie do tego, co faktycznie działo się na Litwie podczas Holocaustu – napisał izraelski historyk.Wcześniej Zuroff ostro skrytykował Netanjahu, który podczas wizyty na Litwie pochwalił lokalne władze za zachowanie pamięci o Holokauście. Historyk nazwał wypowiedzi premiera „nikczemnymi" i podkreślił, że ludzie, którzy zabijali Żydów, byli honorowani na Litwie. W szczególności przytoczył przykład Adolfasa Ramanauskasa, który przyznał, że dowodził grupą nękającą Żydów.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)