Rozwścieczony tłum spalił żywcem dwóch mężczyzn podejrzanych o porwanie dzieci. Najpierw mieszkańcy meksykańskiego miasta Acatlan de Osorio przekazali ich policjantom, jednak po pewnym czasie pod komisariatem zebrało się około 150 osób — podaje The Sun.
Mieszkańcy wyważyli drzwi do komisariatu, związali podejrzanych i wyciągnęli ich na zewnątrz. Następnie oblali ich benzyną i podpalili razem z samochodem, w którym ich znaleziono. Na nagraniu zrobionym podczas samosądu widać, jak tłum radośnie krzyczy, patrząc na ogień.
No entendí tu comentario.. Entonces es agradable, justificable y aceptable ver personas inmoladas como en #AcatlandeOsorio?? Porque esta clase de imágenes eran muy comunes en la revolución, eso sin contar violaciones, ejecutados y otras formas violentas. pic.twitter.com/Gzvw7JSSS4
— Soy Maycita (@SoyMaycita) September 3, 2018
Zmarłych zidentyfikowano jako 56-letniego Alberto Floresa Moralesa i jego 21-letniego siostrzeńca Ricardo Floresa Rodrigueza. Później okazało się, że nie mieli związku z przestępstwami. Według doniesień innych mediów mężczyźni byli nietrzeźwi i skłamali, że uczestniczyli w porwaniu dziecka. Policja nie była w stanie zrobić nic, żeby ich ochronić.
La @FiscaliaPuebla identificó a 29 linchadores que, de manera activa y directa participaron en la barbarie de #AcatlánDeOsorio #Puebla Otros 60 se espera que sean reconocidos. Hay 6 detenidos. Uno murió antes de ser enviado al reclusorio.¿Karma o justicia divina? pic.twitter.com/iWE6szIzk7
— @Yat@T222 (@T222Yat) September 3, 2018
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)