W nocy z 25 na 26 sierpnia w Chemnitz zginął od ran zadanych nożem 35-letni Niemiec. Według świadka, zaatakowali go migranci z Syrii i Iraku. Dwie osoby aresztowano. Wydarzenie to wywołało masowe demonstracje prawicowych radykałów i mieszkańców miasta, niezadowolonych z polityki migracyjnej niemieckiego rządu. W tym samym czasie w Chemnitz odbyły się wielotysięczne demonstracje przeciwko ksenofobii i prawicowemu radykalizmowi.
Szeroki oddźwięk w społeczeństwie wywołało wideo opublikowane w sieciach społecznościowych, na którym po jednej z ulic w Chemnitz kilku Niemców goniło czarnoskórych obcokrajowców.Przewodniczący Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Hans-Georg Maaßen powiedział, że w Saksonii, w której położone jest miasto Chemnitz, nie dochodziło do prześladowania migrantów, a autentyczność wideo nie została udowodniona. Ogólnie rzecz biorąc, jest to dezinformacja, aby odwrócić uwagę od morderstwa popełnionego w tym mieście, mówił.
Niemieccy politycy podzielili się na dwa obozy – jedni krytykują szefa resortu za składanie głośnych oświadczeń, zanim udowodniono autentyczność nagrania. Inni popierają Maaßena. Wśród nich jest główny oponent Angeli Merkel w rządzie, szef MSW Horst Seehofer, a także niektórzy przedstawiciele koalicji rządzącej w Bundestagu.
Bloomberg pisze, że rozłam w koalicji rządzącej może kosztować ją pierwsze miejsce w wyborach w Bawarii, gdzie pozycje CDU/CSU i SPD są tradycyjnie silne.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)