Wojska, które wzięły udział w manewrach „Wostok-2018" zaczęły powracać do baz stałej dyslokacji — poinformowało Ministerstwo Obrony Rosji.
„Do domu wracają również oddziały Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, które brały udział we wspólnych działaniach praktycznych na poligonie Cugoł" — przekazał resort.
Manewry odbywały się od 11 do 17 września na Dalekim Wschodzie i przyległych akwatoriach Oceanu Spokojnego, były to największe ćwiczenia wojskowe w kraju od 37 lat.Wzięło w nich udział prawie 300 tys. wojskowych, dziesiątki tysięcy wozów pancernych, śmigłowców, samolotów i dronów. Na jednym z etapów do rosyjskich specjalistów przyłączyły się także jednostki z Chin i Mongolii.
W czasie manewrów sprawdzono przygotowanie organów dowodzenia wojskowego przy przegrupowaniu armii na duże odległości, a także współpracę między oddziałami lądowymi i flotą. Oprócz tego w czasie działań bojowych sztaby miały możliwość praktycznego dowodzenia wojskami.
Wczoraj minister obrony Siergiej Szojgu poinformował, że zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia będą się obywać co pięć lat.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)