We wtorek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na swojej stronie w Facebooku poinformował, że w katastrofie Su-27 w obwodzie winnickim zginęło dwóch pilotów, w tym amerykański. Później jednak resort opublikował sprostowanie, pozostawiając jedynie informację, że zginęło dwóch pilotów. Służba prasowa prokuratury poinformowała również, że w katastrofie Su-27 zginął pilot sił powietrznych Ukrainy oraz żołnierz Sił Powietrznych Gwardii Narodowej Stanów Zjednoczonych. Później wyszedł kolejny komunikat: „Według wstępnych informacji z miejsca tragedii obaj piloci zginęli”.

Świadkowie powiedzieli w rozmowie z ukraińskim portalem "20 minut" o szczegółach katastrofy myśliwca Su-27 w obwodzie winnickim.
Mieszkanka wioski Ułanow rejonu chmielnickiego Maria powiedziała, że najpierw usłyszała huk i świst, a potem zobaczyła dym za drzewami.
— Nasi strażacy pojechali tam od razu. Ludzie mówili, że runął myśliwiec. Następnie tam, gdzie widziano dym, pojechał jeszcze jeden samochód z ratownikami. Bez syreny. Za nim policja — mówiła.
Według kobiety, spadając, samolot zaczął się obracać. Prawdopodobnie pilot próbował wyprowadzić maszynę na otwartą przestrzeń.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)