„Oznacza to, że on nawet ich nie szukał, lecz zmierzał do konkretnego punktu” — wyjaśnia autor publikacji. Według niego rosyjskie wojsko nie jest w pełni świadome skali zagrożenia ze strony samolotów potencjalnego wroga, w szczególności dlatego, że „krajowe lotnictwo przeciw okrętom podwodnym drastycznie odstaje w porównaniu do poziomu zagranicznego”.
Ponadto, jak zaznacza gazeta, poważną wadą taktyczną związaną z okrętami podwodnymi jest również to, że nawet przy tym samym poziomie hałasu rosyjskie okręty podwodne „Siewieromorsk” i „Kazań” w istotny sposób ustępują amerykańskiej „Virginii” i „Seawolfowi”.
Wcześniej w październiku dowódca amerykańskiej marynarki wojennej w Europie i Afryce oraz szef zjednoczonego dowództwa sił NATO w Neapolu admirał James Foggo oświadczył, że Rosja jest w stanie utrzymać pozycję najzdolniejszego przeciwnika Stanów Zjednoczonych, inwestując w rozwój i produkcję niezwykle wydajnych okrętów podwodnych.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)