Organizatorzy wyborów w proklamowanych DRL i ŁRL zostaną na Ukrainie pociągnięci do odpowiedzialności karnej, powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Aleksander Turczynow.
Podkreślił, że „czasowo okupowane Donbas i Krym były i będą integralną częścią Ukrainy”. W związku z tym organizacja i przebieg wyborów w regionie podlega bezpośrednio kilku artykułom ukraińskiego kodeksu karnego, w tym: „działania mające na celu wymuszenie zmiany lub obalenie systemu konstytucyjnego lub przejęcie władzy państwowej”, „zamach na integralność terytorialną i nienaruszalność Ukrainy”, „zdrada stanu”, „utrudnianie legalnej działalności sił zbrojnych Ukrainy”.
Aleksander Turczynow zagroził, że organy ścigania na Ukrainie znajdą „wszystkich organizatorów i uczestników tych pseudowyborów” i nieuchronnie doprowadzą ich do odpowiedzialności karnej.P.o. ministra spraw zagranicznych ŁRL Władisław Dejnego, komentując wypowiedzi Turczynowa powiedział, że szef Rady nie chce dopuścić do rozwiązania konfliktu w Donbasie.
— To jest ślepa złość. Osoba szaleje z bezsilności, nic nie może zrobić, nie może wpływać na wydarzenia w Donbasie. Ponadto jest inicjatorem wojny w Donbasie. A teraz nie może pogodzić się z faktem, że żyjemy tu spokojnie, a wybory się odbędą. Bryzga jadem — powiedział Dejnego.
Wybory szefów i deputowanych rad w ŁRL i DRL zaplanowano na 11 listopada. Władze Kijowa już zadeklarowały, że nie uznają wyników tych wyborów.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)