Jednocześnie ministerstwo podkreśliło, że odpowiedzialność za ewentualne dalsze pogorszenie sytuacji spoczywa na Ukrainie i krajach ją wspierających.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych dodało, że Moskwa jest gotowa na konstruktywny dialog na temat sytuacji w obszarze wodnym.
Ministerstwo stwierdziło, że kontrole statków FSB na Morzu Azowskim są uzasadnione.
Rosyjskie MSZ podkreśliło, że „działania rosyjskich funkcjonariuszy straży granicznej nie są dyskryminujące”. W Ministerstwie zauważono również, że 48% statków (720 z 1492), zbadanych w okresie od kwietnia do października tego roku, wpłynęło do lub wypłynęło z rosyjskich portów i „wbrew oświadczeniom Ukrainy kontrolowane są również statki pływające pod banderą rosyjską”.
„Morze Azowskie to wody śródlądowe Federacji Rosyjskiej i Ukrainy, gdzie tylko rosyjskie i ukraińskie statki korzystają z wolności żeglugi. Cieśnina Kerczeńska nigdy nie była i nie jest międzynarodowa w rozumieniu Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morskim z 1982 roku, nie stosują się do niego także wymogi dotyczące tranzytu lub przepłynięcia obcych statków” — przypomniało rosyjskie MSZ.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)