Członek Rady Tatarów krymskich przy władzach Krymu, dyrektor firmy „Industria Razwitia” Enwer Emiradżziew, opowiedział o postępie budowy w Symferopolu meczetu, w której jego firma jest generalnym wykonawcą.
— Przez 15 lat prosiliśmy o to rząd ukraiński. Nie pozwolono, walczyliśmy przez długi czas, ale bez skutku. Gdy tylko Rosja przybyła na Krym, natychmiast przydzielono nam ziemię. W przyszłym roku uruchomimy go. Będzie to pierwszy meczet katedralny na Krymie — powiedział Enwer Emiradżziew.
Zauważył, że biznes na Krymie przechodzi burzliwy okres rozwoju.
— Wiele programów jest wdrażanych, przydzielane są granty. Ogromne zasoby finansowe są inwestowane w rozwój Krymu. Krym dziś potrzebuje inżynierów, budowniczych, specjalistów o różnych profilach technicznych. Można powiedzieć, że Krym jest narodową budową w kraju, jak kiedyś BAM. Radzę tureckim firmom, aby nie bały się przyjechać na Krym. Odbyły się już cztery fora w Jałcie, w których uczestniczyli biznesmeni z Turcji. Stworzyliśmy wolną strefę ekonomiczną, są korzyści — dodał Enwer Emiradżziew.
— Rosja pomyślnie się rozwija, pomimo sankcji. I to nieuchronnie przyciąga inwestorów. Turecki biznes jest bardzo odważny i dynamiczny. Mówią – „niech Europejczycy nie pojadą do Rosji, a my pójdziemy!” I naprawdę przyszli, wszyscy wiedzą, jak turecki biznes rozwinął się w naszym kraju i na pewno przyjdzie na Krym. A polityka przyjdzie po nim.
Dni Kultury Tatarów Krymskich odbyły się w Ankarze z wielkim sukcesem, planowane są corocznie.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)