Tankowce „Kandy" i "Maestro", płynące pod banderą Tanzanii, zapaliły się w poniedziałek w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej. Według wstępnych informacji do wypadku doszło podczas transferu paliwa z jednego statku na drugi.
Na obu tankowcach znajdowały się łącznie 32 osoby: 12 udało się uratować, dziesięć zginęło, jeszcze 10 uznawanych jest za zaginione. Uratowanych marynarzy i wydobyte ciała planuje się przewieźć do Kerczu.
W pobliżu palących się statków w regionie Cieśniny Kerczeńskiej na Morzu Czarnym nie ma wycieków ropy, poinformowała Sputnika służba prasowa Rosmorreczflotu. „Według naszych informacji nie ma żadnych szkód dla środowiska, nie ma wycieku ropy" — poinformował resort.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)