„Możliwe, że (zostanie ogłoszony — red.) wyrok skazujący i będzie to jeden z elementów kampanii wyborczej władzy. (…) Myślę, że może to być bardzo poważna kara, a nawet jej maksymalny wymiar — dożywocie” — powiedział Bortnik.
Ekspert dopuszcza jednocześnie, że zostanie złożona apelacja, a kropkę w sprawie postawią dopiero sądy europejskie.
„Co więcej, pociągnięcie Janukowycza do odpowiedzialności na podstawie tego wyroku będzie niemożliwe, nie wolno wystawić za nim nawet listu gończego na linii Interpolu, ponieważ tam uważa się to za sprawę polityczną” — dodał.Pod koniec czerwca 2017 roku sąd zaczął rozpatrywać sprawę Janukowycza, oskarżonego o zdradę stanu. To jeden z wielu procesów karnych, jakie nowe władze Ukrainy wytoczyły byłemu prezydentowi po przewrocie państwowym z 2014 roku. W sprawie o zdradę stanu prokuratura chciała wnioskować w sądzie o dożywocie, jednak później oskarżyciele zażądali dla Janukowycza 15 lat pozbawienia wolności. Były prezydent nie przyznaje się do winy.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)