„Teraz natomiast ludzi, którzy nie zechcieli paść ofiarą neonazistów, karze się za wolny polityczny wybór. Broniąc w słowach zasad demokracji, zachodnie kraje nie szczędzą na środkach karnych względem ludzi, którzy wypowiedzieli się na temat własnego losu. Mieszkańcom Krymu odmawia się wiz, piętrzone są ograniczenia w działalności międzynarodowego biznesu na półwyspie" — zauważył rosyjski dyplomata.
Bałakin podkreślił, że wyrażona w 2014 roku wola narodu Krymu pozwoliła mu uniknąć okrucieństw wojny cywilnej — tego, co od prawie pięciu lat dzieje się na Donbasie.„Życie więc potwierdziło słuszność wyboru mieszkańców Krymu. Na dany moment można z pełnym przekonaniem powiedzieć, że jego integracja ze wspólną przestrzenią polityczną, prawną i społeczno-gospodarczą Rosji dobiegła końca. Ci, którzy nie wierzą, mogą sami odwiedzić Krym i Sewastopol i przekonać się o tym. Oczywiście wiele trzeba jeszcze zrobić na rzecz rozwoju Sewastopolu i całego Krymu. Prace trwają" — oświadczył Bałakin.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)