Terytorium wokół Rukbanu nadal należy do bojowników, którzy według rosyjskich wojskowych są nadzorowani przez pobliski amerykański garnizon wojskowy. Tymczasem w Rukbanie, według Rosji i Syrii, ma miejsce katastrofa humanitarna.
Organizacja Narodów Zjednoczonych „donosi o istnieniu w obozie «niewolnictwa żywnościowego», wczesnych małżeństw, nadużyć seksualnych, kradzieży i przemocy, głodu i chorób, złych warunków sanitarnych i dotkliwego braku wody pitnej” — czytamy w dokumencie.
Aby wydostać się z obozu, nadal trzeba zapłacić 300 dolarów, „co jest po prostu niemożliwe dla wielu mieszkańców”
„Wiele faktów potwierdzają zdjęcia satelitarne, na których wyraźnie widać wokół Rukbanu bariery ochronne, potężny mur i specjalnie wyposażony punkt kontrolny. Te bariery bardziej przypominają „zagrody”… A ich [uchodźców] tzw. swoboda przemieszczania się jest porównywalna do wolności zwierząt w klatce lub wolierze. To jest zupełnie w duchu kolonialnego myślenia Amerykanów” — podkreślono w oświadczeniu.W związku z powstałą sytuacją Federacja Rosyjska i Syryjska Republika Arabska zwróciły się do społeczności światowej z prośbą o „rozpoczęcie dyskusji o problemach obozu na wszystkich platformach międzynarodowych i krajowych”.
Wzywamy amerykańskich partnerów do natychmiastowego i sensownego dialogu w celu rozwoju środków i konkretnych rozwiązań, aby ratować mieszkańców obozu, którzy są praktycznie w getcie, siłą pozbawieni wolności. Jako pierwszy krok i akt dobrej woli proponujemy wspólnymi wysiłkami wszystkich stron ewakuację z obozu najbardziej cierpiących mieszkańców: chorych, starszych, kobiet i dzieci — podsumowano w dokumencie.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)