Aby ulepszyć witrynę, wyświetlać relewantne materiały informacyjne i dedykowane reklamy, zbieramy anonimowe informacje techniczne o Państwie, w tym za pomocą narzędzi naszych partnerów. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych znajdą Państwo w Polityce prywatności. Szczegółowy opis technologii, z których korzystamy, znajdą Państwo w Polityce wykorzystywania plików cookies i automatycznego logowania.
Klikając na przycisk "Zaakceptuj i zamknij", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych w celu osiągnięcia powyższych celów.
Wycofać zgodę mogą Państwo, korzystając z metody określonej w Polityce prywatności.
W Serbii przedstawiciele opozycji zajęli budynek firmy „Radio i Telewizja Serbii” (RTS) - informuje strona internetowa organizacji. Wcześniej protestujący obrzucili budynek telewizji jajami i nakleili na nim ulotki.
Rosyjskie media, powołując się na lokalne media, piszą, że powodem przejęcia była niechęć kierownictwa firmy telewizyjnej do zaproszenia liderów opozycji Boszko Obradovica i Dragana Djilasa na polityczne show.
Szef RTS Dragan Bujoszevic powiedział później, że transmisję można było wznowić dopiero po wycofaniu przez policję demonstrantów z budynku. Podkreślił, że RTS jest niezależna w definiowaniu polityki redakcyjnej, ale protestujący postanowili samodzielnie określić program kanału, pozbawiając tym samym protest legitymacji.
Protesty w Serbii przeciwko urzędującemu prezydentowi Aleksandrowi Vucicowi trwają od grudnia ubiegłego roku. Powodem pierwszego wyjścia ludzi na ulice był atak na opozycyjnego polityka pod koniec listopada.