Po przybyciu na MSK statku kosmicznego Dragon-2 załoga stacji poczuła 3 marca niezwykły zapach. Analizatory powietrza ujawniły w atmosferze MSK wysoką zawartość alkoholu izopropylowego, którego stężenie wynosiło około sześciu miligramów na metr sześcienny.
Na polecenie z Ziemi załoga włączyła systemy oczyszczania powietrza, w wyniku czego stężenie udało się zmniejszyć do około dwóch miligramów na metr sześcienny. Przed dokowaniem statku Dragon-2 ono wynosiło jedną dziesiątą miligrama na metr sześcienny. Po oddokowaniu statku stężenie zmniejszyło się.
„Tak, o ile wiem z powodu tego statku nastąpiło uwolnienie do atmosfery MSK oparów alkoholu izopropylowego. <...> Wszystkie uwagi zostały przekazane, zadano pytania” - powiedział Własow.
Według niego wszystkie pytania dotyczące pracy prywatnych amerykańskich statków kosmicznych strona rosyjska kieruje nie bezpośrednio do firmy SpaceX, lecz przez pośrednika w osobie NASA. Taka polityka współdziałania nie wywołuje zrozumienia Rosji, jednak, jak zaznaczył Własow, amerykańscy partnerzy rozumieją, że przy pracy na MSK będą musieli odpowiadać na pytania międzynarodowych partnerów.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)