Większość Grenlandii jest pokryta lodem, na małej przestrzeni, na której jest niezamarznięta ziemia, żyją ludzie. Teraz obserwuje się proces topienia wyspy, przy czym przebiega on szybciej niż wcześniej sądzono. Globalne ocieplenie nie jest dla nikogo tajemnicą. Prawie wszyscy na świecie słyszeli o nim i jego katastrofalnych konsekwencjach, które mogą się wydarzyć.
Naukowcy twierdzą, że stopiona Grenlandia podniesie światowy poziom mórz o 7 metrów. To bardzo wysoka liczba, która doprowadzi do śmierci milionów ludzi. Wielu pozostanie bez schronienia i środków do życia. Według naukowców, z powodu powodzi ucierpią przede wszystkim Ameryka Północna i Japonia. Tokio i Nowy Jork znikną pod wodą.
Niektórzy naukowcy przewidują smutny koniec ludzkości, gdy nadejdzie globalna powódź.
Globalne zmiany na Grenlandii już się rozpoczęły. 40-letni Julius Nielsen mieszka 45 kilometrów od Taasilaq. Zajmuje się rybołówstwem i polowaniem w okolicy. Nielsen skarży się, ponieważ lód aktywnie topi się z powodu ocieplenia klimatu. Krucha pokrywa rzek na wyspie stanowi wielkie zagrożenie dla mieszkańców. Na przykład teraz Nielsen musi jeździć na łowy objazdami, ponieważ lód się stopił. To wymaga więcej czasu i wysiłku.Dalsze topnienie lodowców doprowadzi do wzrostu poziomu mórz nawet o 7 metrów. Rezultatem będzie ogólnoświatowa powódź. ONZ zaleciła, aby kraje obniżyły wzrost temperatury na Ziemi o 1,5 stopnia.
Można tego dokonać poprzez wspólne wysiłki, zmniejszając szkodliwe emisje do atmosfery. Teraz nasza planeta „dusi się” od obfitości dwutlenku węgla. Można zmienić sytuację, zmniejszając rozmiar produkcji i rezygnując z samochodu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)