Za przyjęciem wotum nieufności głosowała większość deputowanych. To pierwszy od 1945 roku przypadek, kiedy austriacki parlament usunął ze stanowiska kanclerza.
Kwestia wotum nieufności dla rządu Kurza została przedłożona przez opozycję w związku z rządowym kryzysem, który wybuchł po opublikowaniu skandalicznych materiałów z udziałem byłego wicekanclerza i lidera Austriackiej Partii Wolności Heinza-Christiana Strache.
Strache podał się do dymisji, a kanclerz Kurz odmówił dalszej współpracy z APW w ramach rządowej koalicji i ogłosił przedterminjowe wybory.
Zobacz też: Wicekanclerz Austrii podał się do dymisji
Kompromitujące Strachego nagranie wideo zostało opublikowane w połowie maja przez niemieckie gazety „Sueddeutsche Zeitung” i „Spiegel”. Materiał dotyczył przeprowadzonej na Ibizie rozmowy z udziałem Strachego i kobiety podającej się za krewną rosyjskiego oligarchy Igora Makarowa. Chciała ona rzekomo inwestować w Austrii. Rosjanka miała wykupić połowę udziałów w austriackiej gazecie „Kronen Zeitung”, aby ta wspierała FPOe przed wyborami parlamentarnymi. W zamian miała otrzymać po wyborach od FPOe kontrakty publiczne pod warunkiem, że Austriacka Partia Wolności wejdzie do rządu.
No-confidence for the Austrian government. #Austria #Kurz #Misstrauensantrag pic.twitter.com/wTfhNQtL9u
— Julia Haas (@juliahaas13) 27 maja 2019
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)